Podbańska — Zawory — Liliowe

14 km Koprowa Przełęcz Wyżnia (Vyśne Kóprovske sedlo, 2180 m). Z Ciemnych Smreczyn 2.45 godz. 2 godz.). Od dawnego Schroniska Ważeckiego 5.45 godz. Z Podbańskiej 6 godz. Ładne widoki. W Doi. Hińczową schodzi d. 160c, na Koprowy Wierch wiedzie d. 160d. Szlak z Liliowego przez Zawory zbudowało TT w r. 1890 jako wygodne połączenie Zakopanego z pd. stroną Tatr Wysokich. Kiedyś b. popularny, po wojnie stracił on znaczenie komunikacyjne, dzięki wspaniałym widokom jest jednak nadal chętnie przez turystów uczęszczany. 15,5 km, 1030 m różnicy wzniesień — 6 godz. Znaki kolejno żółte, zielone, niebieskie i zielone. Z Podbańskiej (Podbanske, 940 m) d. 177 ok. 30 min. za zn. żółtymi do rozdroża w Dol. Cichej. Zaczynają się tu zn. zielone, które wiodą ku pn. wsch. w wylotowe partie Doi. Koprowej. Od pn. opadają lesiste ramiona Krzyżnego Liptowskiego (2038 m), między którymi leży Dol. Krzyżna, w 1. 1944-45 schronienie radzieckich i słowackich oddziałów partyzanckich, które stąd czyniły wypady na Liptów. Droga bita prowadzi przez las świerkowo-modrzewiowy, ciągle na prawo od Koprowej Wody. Z obszernej polany widok na Krywań (2494 m) i grań Hrubego. Leżące przy drodze wielkie wanty przyniosły kiedyś lodowce. 5,5 km most na pn.-zach. brzeg Koprowej Wody. Z Podbańskiej 1.15 godz. 40 m przed mostem dochodzi od pd. szlak 172a — od dawniejszego Schroniska Ważeckiego 1.05 godz. Nad zebraniem szczegółowego nazewnictwa ludowego w słowackich Tatrach Zachodnich duże zasługi położył T. Zwoliński, którego mapa z r. 1948 jest w tej mierze najpełniejszym obrazem. W dawnych latach silnie było tu rozwinięte pasterstwo, które w orawskiej części pasma ma dokumentację źródłową od początku XVII w. W stokach gór czynne były kopalnie. Pierwszy obszerny opis liptowskiej strony Tatr Zachodnich pozostawił M. Bel w swojej „Notitia” (1736). Rozwój badań naukowych i turystyki przypada na przełom XVIII i XIX w. — m. in. prowadził tu studia G. Wahlenberg (1813). Wśród turystów czechosłowackich „Liptovske hole“ nie cieszyły się kiedyś większą popularnością, co odbijało się zarówno na frekwencji, jak i na zagospodarowaniu turystycznym. W ostatnich latach wiele się pod tym względem zmieniło: pobudowano drogi, do wylotów dolin doprowadzono linie autobusowe, u podnóży gór powstały liczne ośrodki wypoczynkowe, z których w ograniczonym zakresie może również korzystać turysta. Słowacka część Tatr Zachodnich nie wchodzi w obręb bezpośredniego TANAP, stanowiąc tylko jego „otulinę”. Przybysza z Polski uderza tu więc liberalny stosunek nie tylko do turystyki, ale i do poczynań gospodarczych, takich jak budownictwo prywatne, wyrąb lasów czy łowiectwo. Dla turystyki powszechnej a zwłaszcza narciarstwa turystycznego są Tatry Zachodnie terenem odpowiedniejszym i bezpieczniejszym, niż Tatry Wysokie. Nie wolno ich jednak lekceważyć. Wycieczki są tu długie, a różnice wzniesień duże, co stawia turyście znaczne wymagania, zwłaszcza jeśli chodzi o kondycję. Nie brak też kilku graniówek pod względem trudności nie ustępujących najtrudniejszym szlakom znakowanym Tatr Wysokich. Poważny problem stanowi brak schronisk — na obszarze większym niż całe Tatry Wysokie czynne są aktualnie tylko 3 schroniska — w Orawicach, na Zwierówce i w Dol. Żarskiej. W dodatku 2 z nich — na Zwierówce i w Orawicach — oddano ostatnio w gestię biur podróży, które dysponują całością miejsc — turyści nie posiadający stamtąd skierowań nie są w ogóle na nocleg przyjmowani. Turystom polskim dodatkowych trudności przysparza daleki i kłopotliwy dojazd, co w przyszłości rozwiążą projektowane przejścia